Już kiedyś pisałam o bezowym , tajnym wsparciu z gotowych blatów, które kupuję. Szczęśliwie ostatnie, trzy blaty bezowe na mnie czekały w sklepie i oto mój pomysł na ich wykorzystanie. Sezon na truskawki rozpoczęty :) Obok budyniowego kremu, śmietanki dodałam kocie czekoladowe mini języczki - zawsze jakieś czekoladowe wsparcie :)) i migdałowe płatki...
Strasznie słodko, słodkie na słodkim. Kawa albo herbata konieczna i to bez cukru.
pozdrawiam
Mniam !
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodkości :D
ale smakowite ciacho:)uwielbiam bezy:)
OdpowiedzUsuńmniam mniam!! i jaki ekspresowy tort! wspaniały patent!! mnie to się te bezowe twory nie zawsze udają, a Twój pomysł jest świetny!
OdpowiedzUsuńno i truskawy - zawsze w każdym towarzystwie!!!! słodka bajka!!
pozdrowienia
poprosze o przepis na ten kremik :OP tort marzenie, letni, apetyczny!!!!!
OdpowiedzUsuńusciski
a.
Dałabym się pokroić za taki torcik bezowy!
OdpowiedzUsuńWygląda zabójczo! Chociaż ja bym wyjadła wszystko oprócz bezy ;)
OdpowiedzUsuńOch, pysznie wygląda! Już kiedyś słyszałam o tym torcie i kusi mnie prostotą wykonania - lubię szybkie przepisy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
o Jezusie !!! zgrzeszyłabym :p
OdpowiedzUsuńPyszności! Jakoś nigdy nie trafiłam na takie gotowe spody, a to świetny patent!
OdpowiedzUsuńCo za pyszności! Pomysł z gotowymi blatami bezowymi jest świetny (nawet nie wiedziałam, że takie są :))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojejku jak ja lubię truskawki !!!!!:)
OdpowiedzUsuńO rany ile wpisów mnie ominęło,jakie smakołyki:))
OdpowiedzUsuńnigdy jakos szczegolnie nie przepadalam za truskawkami ale u mnie jak w kalejdoskopie:) teraz kocham truskawki i ciesze sie ze juz na nie sezon:)A beza to smak z mojego dziecinstwa!
OdpowiedzUsuń