Jak już kiedyś pisałam, niekiedy dostaję kwiaty z przeróżnych powodów. Teraz były to goździki bladoróżowe. Musiałam je pokazać bo są piękne. Skromny bukiecik, ale bardzo mi przypadł do serca :) Mam nadzieję, że i Wam się spodobał.Są przeciwieństwem goździków, które w dawnych czasach dawało się z okazji 8 Marca.
pozdrawiam
mnie sie podobaja i takie, ale takze te z epoki... mozna z nich cuda wymyslic-wdzieczny i trwaly kwiat!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:O)
10 dni stały :) szczerze dane - powiedziałaby moja mama :0 pozdrawiam
UsuńA co to była za okazja otrzymania tak ladnego bukietu? :)
OdpowiedzUsuńŚliczne goździki :)
:), Piękne :0 pozdrawiam
UsuńOczywiście, piekne są, bez względu na to, jak nam się kojarzą z przeszłościa:-)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy bukiecik. A zapach goździków jest wyjątkowy. Nawet te goździki-skalniaczki pięknie pachą. Ach, cudowny gest!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Do gożdzików mam peerelowski sentyment:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Ja czekam na rozkwit goździków w ogrodzie; już są pączki :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny bukiecik :)
OdpowiedzUsuńwczoraj byłam na dziale ogrodowym (na dworze) w markecie budowlanym i zapach wspaniały unosił się dookoła. Zapytałam pani z obsługi co tak pięknie pachnie i odpowiedziała mi, że to goździki :) byłam zdumiona, bo stało ich może z 20 doniczek :) Zapach był jak w kwiaciarni :)
pozdrawiam
Agnieszka (dom w borowikach)