Zapraszam do...

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Różana



 Kwiaty w domu, szczególnie te co ożywiają naszą przestrzeń  życiową są mile widziane. Teraz w związku z wiosennymi zawirowaniami jest u nas w domu ich jakby więcej niż dotychczas. Jak mówią bliscy, popatrzysz na kwiat, zrobisz fotkę opiszesz i już nie razi cię tak bardzo brzydota ścian, niewymalowane sufity, które przy paleniu kominkiem wyglądają strasznie. Jest w tym trochę racji, no może więcej niż trochę. :)
Dlaczego dzisiaj akurat róża? Mogłam wybrać hiacynta czy żonkila... Malutkie kwiatuszki róży, jakby miniaturka tak na mnie zadziałały w markecie, że musiałam je ocalić. Mizerne kwiaty marketowe często tak ze mną mają.
pozdrawiam



4 komentarze:

  1. To chyba musiały do Ciebie trafić, bo wyglądają uroczo. Ja uważam, że nic tak nie ozdabia wnętrza jak kwiaty (zwłaszcza cięte). Marzy mi się ich posiadanie na okrągło cały rok, ale to zrujnowałoby mój budżet!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też :)) ale od czasu do czasu, jakiś przebłysk :)pozdrawiam

      Usuń
  2. Uwielbiam kwiaty wszystkie,a róże cóż są przecudne,pozdrawiam;)))

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.