Zapraszam do...

środa, 3 kwietnia 2013

Bezowo



Jako połowiczna Matka - Polka kupuję półprodukty, które potem wykorzystuję w życiu codziennymi  i tym świątecznym.  I właśnie tak było w te święta :0 Kupiłam bezowe krążki i postanowiłam zrobić tort. Pieczenie bezowych blatów, a potem suszenie w piekarniku- to jest poza moim zasięgiem... A do tego bardzo lubię te słodkie cuda. Prawie pod każdą postacią. Najbardziej z truskawkami albo malinami i śmietaną - milion kalorii.  Do tego zrobiłam krem budyniowy - mój ulubiony i śmietankę ubiłam. Potem owoce- kwaśne kiwi i puszkowane brzoskwinie. Powiem szczerze - robi się to bardzo szybko- czyli tak jak lubię :) Smakowało super, a wyglądało... tak jak na zdjęciach :)

pozdrawiam 
 

  





16 komentarzy:

  1. No i torcik jak sie patrzy :)
    Tez lubię szybkie rozwiązania hiih :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie , no takich rzeczy z rana nie wolno robić!!!
    Torcik bezowy wygląda cudnie, też zawsze chciałam taki upiec ale własnie te blaty bezowe mnie zniechęcały. Gdzie je kupujesz? Nie wiedziałam, że w ogóle można kupić gotowe:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim 9 tysięcznym miasteczku jest coś takiego jak sklep GS :) Pieczenie - mnie też zniechęcało :) pozdrawiam

      Usuń
  3. jezor moj siega do podlogi, widac ze pychota!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. o mój Boże Kobieto igrasz :) palce lizać noooooo :)nie wiedziałam, że można kupic gotowe blaty bezowe :)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te wyglądają jakbym je sama upiekła, nie jak sklepowe, które w kartonikach sprzedają - takie białe jak śnieg. I tak smakowały. To takie słodkie wspomnienie ... pozdrawiam

      Usuń
  5. Ale narobiłaś smaku,mniam...:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to już ze smakiem wspominam. Torcik poszedł w jedna świąteczna kawkę. Przed obiadem go zrobiłam w niedzielę świąteczną i nie dotrwał do wieczora... pozdrawiam

      Usuń
  6. Torcik wygląda smkowicie.Jestem wielką fanką toru Pavlowej i wprawiłam sie w robieniu tego zabójczego deseru ALE mimo dość prostego przepisu,rzeczywiście nie zawsze bezy wychodza idealnie.Jesli tylko mam okazję próbuje tego cudnego tortu-dla mnie nigdy za słodki!Gratuluję wyrobu i cieplo pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też jest taki akurat, ale moje chłopaki mówią, że lukier starszny :) pozdrawiam

      Usuń
  7. Kocham bezy pod każdą postacią.Tort wygląda i pewnie smakuje pysznie.Pozdrawiam Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj był pyszny, czekam na truskawki bo z nimi smakuje najlepiej :) pozdrawiam

      Usuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.