Zapraszam do...

wtorek, 10 września 2013

Wojennie...



Ostatnio byłam na pikniku z inscenizacją w tle. Było fajnie, a pogoda dopisała i miło spędziłam czas z moimi chłopakami. Często jeździmy w różne miejsca i oglądamy pasjonatów. Lubię ludzi, którzy mają pasję, a takimi ludźmi są członkowie takich grup rekonstrukcyjnych.

Tematyka, nie była moja ulubiona. II wojna światowa bardzo źle mi się kojarzy. Wojna brr..., zło, cierpienie, ludzie, którzy robią rzeczy straszliwe... Nie oglądam filmów wojennych. Gdy rozmawiam z ludźmi, którzy przeżyli ten czas zawsze mnie to wkurza, że ludzie ludziom...
Chce o tym pamiętać,  nasza historia, przeszłość naszych bliskich, naszego kraju, Ojczyzny... nie zawsze łatwa i przyjemna, pamiętać by spełniło się...

Śpij Ojczyzna o Tobie pamięta- ta obietnica składana podczas pogrzebów w czasie powstań i wojen, w czasie burzy i naporu...
Wróciło do mnie to gdy na tyłach cmentarza na Powązkach odnaleziono  szczątki ofiar stalinowskich czasów i gdy kilkanaście dni temu dzięki nowoczesnej technice i badaniu DNA rozszyfrowano kogo tam zamordowano, Łupaszkę, Pileckiego... i wielu innych ... Polacy Polaków ...








4 komentarze:

  1. Zdjęcia robią wrażenia,ciekawa jestem jak to jest na żywo,myślę,że to dobra forma ku pamięci,a pamiętac trzeba ku przestrodze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cciekawe przezycie, daje do myslenia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny wypad,człowiek może się wiele dowiedzieć:)I choć zobaczyć,jak to było ciężko w czasie wojny.Pozdrawiam serdecznie,Edyta:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie brałam nigdy udziału w takim przedsięwzięciu, ale zaciekawiłaś mnie. To musi być ciekawe przeżycie taka rekonstrukcja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.