Dyniowy, marchewkowy to dlaczego nie cukiniowy placek? Ostatnio stała się posiadaczką dwóch wyrośniętych cukinii. Serdecznie dziękuję dla moich przyjaciół, których rodzice wyhodowali dla mnie i nie tylko dla mnie takie olbrzymy :)
Do makaronu stosuję zawsze młode wydania cukinii a tu taki mutant z dwa kilo pewnikiem. Jedna cukinia na leczo, a drugiej kawałek na placek.
Przepis jak na ciasto marchewkowe tylko zamiast marchewki cukinia :) i dodatkowo czekolada i kakao.
Przepis:
- 4 jajka
- 250 dkg cukru
- 1 szklanka oleju
- 300 dkg mąki
- 2 łyżki kakao
- 1 czekolada posiekana
- 350 dkg lub 2 szklanki startej marchewki tzn. cukinii startej na grubych oczkach
- 2 łyżeczka proszku do pieczenia
Olej zmiksować z cukrem, mąką, proszkiem do pieczenia, kakao a na końcu z jajkami. Potem dodać cukinię i i posiekaną czekoladę gorzką albo mleczną. Piec w temperaturze 160ºC przez około 40 minut, ale wszytko zależy od pieca, blachy...
Smak ma czekoladowy z uwagi na dużą jego zawartość i u nam szybciutko zniknął z patery. Ale co tam nadchodzi czas dyniowo, marchewkowy...pozdrawiam :)
Kto by pomyślał :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
Buźka !
A u mnie w lodowce też leży olbrzym, więc spróbuję Twojego przepisu.Wygląda pysznie. Pozdrawiam Monika :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, pierwszy raz widze takie zastosowanie "ogorasa" :O)
OdpowiedzUsuńCukinie uwielbiamy,od dawna.Lecz zawsze na słono,w cieście naleśnikowym.Taki przepis,wygląda bardzo ciekawie:))
OdpowiedzUsuńRozpieszczasz nas kulinarnie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
wiele razy spotkałam się z tym przepisem i coś ciągle nie miałam okazji go wypróbować :( albo nie mam cukinii, albo zapominam, że moge ją na słodko przerobić - chyba zaraz to sobie gdzieś zanotuję ;)
OdpowiedzUsuńwitaj, abażur o który pytałaś (foremka do babeczki ocynkowana) ma średnicę 30 cm, zapraszamy do sklepu Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuń