Zapraszam do...

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Biały :)


A jednak biały...
Moje dwa storczyki, które jesienią dostałam w prezencie i około zimy miałam wyrzucić właśnie pokazują na co je stać :) Nie wiedziałam, który zakwitnie. Czy biały czy bordowy. Ale jak widzicie - jednak biały jest pierwszy. Bordowy wypuścił łodygę i może za jakiś czas będę mogła pochwalić się kolejnym storczykowym sukcesem. O tak - dla mnie to sukces bo dotychczasowe storczyki kończyły źle. Taką mam nadzieję, że w moim nowym domku za jakiś czas będę mogła cieszyć się ich urodą. Są piękne, takie oszczędne w formie...

pozdrawiam was kwitnąco :))


6 komentarzy:

  1. No widzisz jakie sliczne !
    Brawo !
    A u mnie na przekór najwiekszy przekwitł a łodyżki poschły, a był wielki chyba na metr :(
    Ale nic, ja wieże w każdego kwiatka i pewnie za pół roku zmowu mnie zaskoczy :)
    Bo to wiesz jak jest jak gdzieś na świecie jeden usycha to drugi gdzieś dalej budzi się do życia ;)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny kwiatek, nie ma to jak kwitnaco zaczac nowy tydzien ;O)

    OdpowiedzUsuń
  3. Białe storczyki uwielbiam,takie jasne i czyste:))

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam storczyki, Twój jest piękny, jak jeszcze bordowy Ci zakwitnie to zestaw będzie cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Storczyki... jestem w nich zakochana bez pamięci, czasem ciężko z nimi... ale jak zakwitną, to cieszą przez kilka długich tygodni!
    Pięknie zaczyna Ci kwitnąć:)))

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.