Zapraszam do...

środa, 20 sierpnia 2014

Najlepszy dzień część 1

Wakacje, urlopy to wszystko za chwilę będzie poza nami. Urlop 2014- choć długi spędziłam w domu, pracując, ucząc się, zajmując się domem i moją rodziną oraz budową nowego domu. Tylko kilka dni spędziłam poza domem i to z rozbiciu na dni. Ale z tych  dni jeden spędziłam w Gdańsku i Sopocie. I to był najlepszy dzień w tym roku, a może i nie tylko w tym roku. I przyznam, że nie za bardzo chciałam jechać. Boję się wypadków samochodowych i wyjazd autem w kilkugodzinną podróż mnie przeraża. Ale opanowałam strach i w drogę.
Wypad jednodniowy do wspaniałego miasta, gdzie akurat trwał jarmark. Pogoda nie upalna ale słoneczna i zachęcająca do zwiedzania i do spędzenia chwili w tym mieście. Moje ulubione miasto w PL to Poznań, a zaraz potem jest Trójmiasto. Nie będę odkrywcza ale muszę to napisać: Warto odwiedzić Gdańsk!

























































15 komentarzy:

  1. Ale pięknie na tym jarmarku, bochny chleba wyglądają na gorące, maszty, kamieniczki,piękna ta relacja :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne...wyjechaliśmy pod wrażeniem z chlebem bałkańskim kiełbasą litewską suszonymi płatkami pomidorów i papryki. ..pozdrawiam

      Usuń
  2. Jak ja lubie takie jarmarki. Zazdroszczę,super wypad:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za rok znowu wszystko powtórzy i wtedy powinniście mieć bliżej. A warto jechać...pozdrawiam

      Usuń
  3. piękne zdjęcia i świetny wypad- troszeczkę Ci go zazdroszczę, bo my w tym roku bez urlopu- znowu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to czuję - przez oszczędzanie na budowę, ten jeden dzień zmienił moje nastawienie, pozdrawiam

      Usuń
  4. Zazdroszczę . Ten jarmark to moje wielkie marzenie ...:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My przypadkiem trafiliśmy w jarmark, bo bardziej zależało nam na pogodzie, ale było warto- dla klimatu :) pozdrawiam

      Usuń
  5. Cudownie na jarmarku, kolorowo, bogato, jest co podziwiać:)
    Ps. Ja też mam takie lęki podróżnicze z powodu wypadków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to masakra, drżę całą drogę i tydzień przed na samą myśl... Ale nie poddaję się... Pozdrawiam

      Usuń
  6. Oj, jest na czym oko zawiesić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdańsk jest piękny. Przecudne zdjęcia jarmarkowe. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest piękny i niezapomniany to był dzień. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Też byłam w tym roku w Gdańsku i zgadzam się, jest to miasto, które zdecydowanie warto odwiedzić. Na pewno wybiorę się tam jeszcze nie raz i nie dwa, tylko nie w porze jarmarku, który akurat jako całościowa impreza mnie nie zachwycił (pojedyncze stoiska, a i owszem). Pozdrawiam ciepło:) Dziękuję za wizytę i zapraszam częściej;)

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.