wtorek, 29 lipca 2014
W kolorze bladym
Bezy we współczesnym świecie nadążają za tendencjami w aranżacji wnętrz. Ta myśl przyszła mi do głowy gdy do kawy przyjaciółka przyniosła te bladoróżowe cuda. Mówiła, że były jeszcze niebieskie ale wydały jej się trochę przesadzone w kolorze :) Ha ha, jakby różowe nie były przesadzone. Super kolor i smak mają te blade cuda.
Pozdrawiam i zmykam na budowę, ruch tam jest ale czym dalej w las tym więcej pracy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
od dawna trzymam kciuki za Twoją budowę:)
OdpowiedzUsuńA bezy... Cóż pasteLove:)
Faktycznie PasteLove. Dziękuję w temacie B. Potrzebne wsparcie moralne :)) pozdrawiam
UsuńJa generalnie uwielbiam bezy, czy różowe czy niebieskie, każde pochłonę z takim samym smakiem:-)
OdpowiedzUsuńJa też :( Ale te są lekko inne w smaku :0) pozdrawiam
UsuńŁapię jedną w zęby i znikam! :)
OdpowiedzUsuńOKi :) pozdrawiam
UsuńHaha na zdjęciu myślałam, że to kwiatki:)) Super te różowe bezy:)) Dobrze, że na budowie ruch tak ma być:))
OdpowiedzUsuńRuch w upale na budowie ufff. A bezy faktycznie jak pąki róż, pozdrawiam
UsuńUwielbiam,a jeszcze w takim kolorku:))
OdpowiedzUsuńApetyczny kolorek :) pozdrawiam
UsuńBezy są super , szkoda tylko że takie kaloryczne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCałkowicie nie rozumiem dlaczego, tylko białka i cukier, zero tłuszczu :) pozdrawiam
UsuńNie pamiętam kiedy ostatnio jadłam bezy. :-)
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała, pozdrawiam
UsuńNie tak dawno piekłam torcik bezowy z truskawkami, ale nie przyszło mi do głowy, że może być różowy. Moja mama kiedyś piekła ciasto zwane ptasim mleczkiem i żeby miało różowy kolor dodawała sok z buraczków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEkologicznie można fajnie podkolorować sobie życie. Pozdrawiam
UsuńFakt, te bezy faktycznie nadążają za trendami:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńHa ha, idą na całego. Pozdrawiam
Usuń