W Wielkanoc, między posiłkami i w drodze na posiłki w ramach odwiedzin rodziny robiliśmy duże kółko. Spacerniak przy miłej, nie upalnej, a jednak słonecznej pogodzie służył i zaostrzał stępione apetyty. Pozdrawiam
Zapraszam do...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super ... ach jak mi się marzy taki spacer ;-). Niestety weekend dobrze się nie zapowiada więc raczej będzie siedzenie w domu. Pozdrawiam i miłego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńA dzisiaj rowerek, bo weekend w praca..., pozdrawiam
UsuńUrocza droga na sniadanka, obiadki i spotkania, pięknie :) pozdrawiam, a.
OdpowiedzUsuńHa ha, wszystko by podołać, pozdrawiam
UsuńCóż za piękne okoliczności przyrody ,las , łąka i woda, a w perspektywie zastawiony stół ..czego chcieć więcej ?;):)
OdpowiedzUsuńHaha, by kilogramy nie zostawała z nami na dłużej :) pozdrawiam
UsuńNo racja :);)
Usuń:)
UsuńJak bym tak pospacerowała po Polsce.A tu jeszcze miesiąc musze czekać:( Śliczne zdjęcia,pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńI jak przyjedziecie to pewnie nie będziecie mieć za wiele czasu na spacery, pewnie częściej tak w stronę budowy waszej będziecie spacerować :) pozdrawiam i za miesiąc to już będzie prawie lato :)
UsuńŁadne zdjęcia, a przyroda o tej porze roku wygląda zjawiskowo...
OdpowiedzUsuńFaktycznie widać jak z każdym dniem rozkwita..., pozdrawiam
UsuńŚliczna okolica.
OdpowiedzUsuńMy z wielkanocnego spaceru wróciliśmy całkiem przemoczeni i nie był to poniedziałek ;-)
Pozdrawiam,
J
Ha ha, tradycji stało się zadość :) pozdrawiam
Usuńpięknie! Pozdrawiam ciepło!:):)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
Usuńpiękne widoki, pozdrów Pana ślimaka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie i zapraszam do mnie w odwiedziny :)
Jak go spotkam to pozdrowię :) Już udaję się w odwiedziny do Ciebie :) pozdrawiam
Usuń