Dzisiaj nie będzie już upinaczy do firan czy zasłon. Dzisiaj będzie magnes na lodówkę. Jako posiadaczek dzieci mam w domu pełno takich płaskich, które są pozostałością po pewnych serkach. Do mojego magnesu z aiołkiem potrzeba właśnie taki zwykły, plasterkowy magnes, serduszko z ozdobą albo bez i klej na gorąco- mój hit. U mnie jeden z aniołkiem a jeden bez :) Ale wybór może być większy, może lavendowy, może...
pozdrawiam i zapraszam na moje Candy
TUTAJ
Candy serduszkowe też...
Super pomysł,taki przerobiony od razu jest milej widziany na lodówce niż reklama serka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monika:)
Mam tych magnesików serkowych chyba z tonę...pozdrawiam
UsuńŚliczny magnes, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńFajny pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
UsuńKochana,super te magnesy Ci wyszły:))
OdpowiedzUsuńZapraszam na wyróżnienie do mnie,pozdrawiam;))
UsuńJuż...
UsuńNa taki pomysł nigdy bym nie wpadła super serduszka wyszły bardzo lubię te aniołki serdecznie pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajny pomysł, jak zwykle:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Cudwny jest Twój blog!!Będę wpadać!!!
OdpowiedzUsuńI zapraszam na moje candy:))
OdpowiedzUsuń