Zapraszam do...

niedziela, 27 stycznia 2013

Anioły w mojej głowie i nie tylko

Byłam dzisiaj u przyjaciółki, która kocha (jak ja) wszystko co z aniołkami się kojarzy. Aniołek tu, aniołek tam ... dookoła pełno u niej aniołków. Kupiłem likier lekko %, serwetki z aniołkiem, do serwetek dołożyłam własnej produkcji obrączki na serwetki. Nie wiem czy je będzie używać ale bardzo jej przypadły do gustu- przez te aniołki. Właśnie tym się zajmuje gdy mam chwilę czasu w domu...Moja nauczycielka rękodzieła pewnie nie byłaby zadowolona z mojego dzieła ale ja cieszę się zawsze jak dziecko...Tylko żałuje, że w natłoku zajęć tak mało mam czasu na celebracje posiłków. I tego mi w moim obecnym życiu bardzo brakuje. Do października w niedziele śniadanie i obiad spędzałam jedząc posiłek w rodzinnym gronie. Teraz mąż na dokształcie w weekendy, a dla siebie i dla dzieci nie mam serca rozkładać tych talerzy, filiżanek, serwetek itp. Pochwalę się moim upominkiem dla przyjaciółki.


2 komentarze:

  1. witam :)
    Jestem koleżanką z budowlanego bloga (borowik) = gratuluje pięknego tu zakątka i oczywiście dodałam już link do ulubionych :) będę tu często :)

    obrączki na serwetki piękne !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zima- i nic nie robienie na blogu budowlanym mnie dobijało więc to taka reakcja obronna , do zobaczenie na blogu u Ciebie lub u mnie :)

      Usuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.