Zapraszam do...

wtorek, 29 października 2013

Siła ognia



Każdy sobie radzi jak może ze spadkiem nastroju, szarością dookoła. Jako maniaczka lampionów, świeczek, kominków różnych takich robię to właśnie tymi sposobami :) domowymi sposobami.
Tym razem lavendowo zapachniało w domu. Lubię te chwile gdy w domu robi się ciepło, zamiast  w TV wszyscy wolą patrzeć na migocący ogień...
i tym ciepłym akcentem Was pozdrawiam
:)

I jeszcze moje mini candy :)







12 komentarzy:

  1. Masz szczęście mają w domu kominek, to cos wspaniałego :)
    U mnie nawet atrapy nie ma gdzie zbudowac hihi
    :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest magiczny ;) ale może ten BIO Kominek cokolwiek to jest się zmieści, pozdrawiam

      Usuń
  2. Uwielbiam palący się ogień, może dlatego palę mnóstwo świeczek, zwłaszcza teraz gdy dzień jest tak krótki :) Pozdrawiam serdecznie Monika :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogień w kominku,kocyk,relax:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze... Ale tego kominka Ci zazdroszczę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też dołączam do grona zazdrosnych o kominek:-)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też wczoraj pierwszy raz w tym roku zapaliliśmy w kominku, zapach w domu nieziemski
    aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne płytki wokół kominka :)))) Też lubię otaczać się ,,światełkami" :)

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.