Zapraszam do...

piątek, 1 lutego 2013

Na tropie czerwonego


Jak patrze na te róże to wiem, ze to piękny kwiat ale tylko na żywo :)

2 osobowy Ektorp
Gdy patrzę na ściany w swoim (starym) domu, na kanapy, śpię pod pościelą, zasłaniam rolety... myślę, co mną kierowało 3 lata temu gdy tapetowaliśmy salon, wymienialiśmy sofy w salonie, kupowaliśmy nowe rolety do salonu czy nową pościel do sypialni... Co mnie wtedy podkusiło? Dlaczego nikt nie stanął mi na drodze. Nikt nie przemówił do rozumu...gdy wybierałam czerwony kolor...Kolor, który po 3 latach doprowadza mnie do zwątpienia w stałość moich uczuć. Czerwony stał się u mnie symbolem wszystkiego czego nie lubię w swoim domu (starym). Teraz jestem na tropie czerwonego w starym domu.




Ektorp...
  1. Tapeta
  2.  Sofa 3 osobowa Ikea
  3.  Sofa 2 osobowa Ikea 
  4.  Pościel Ikea
  5.  Roleta
  6.  Pościel
  7.  Kartony na fiszki
  8.  Tło do szafy
  9.  Doniczka
  10.  Ramka...i to nie wszystkie przedmioty w tym kolorze w moim domu (starym)

Roleta :)

Fiszki w czerwonawych kartonach
Pościel...


Dużo czerwonego dookoła mnie i nie wiem jak sobie poradzę z tym natłokiem. Stary dom czerwony a nowy będzie zapewne nie czerwony :)) Na dzisiaj biały ... ale może mi przejdzie nim nadejdzie ta chwila... Bo moje serce zmienne jest a moja druga połowa na kolorach się zna raczej słabo...


1 komentarz:

  1. Witaj Kochana,oto jestem założyłam nowego bloga.Troszkę dzięki Tobie,się odważyłam:))Powiem Ci,że mam też takie obraz jak Ty tapetę,i planuje w połączeniu z czarnymi meblami.Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu! Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu :) Zapraszam do obserwowania mojego bloga.