Niekiedy robiąc muffiny sięgam po gotowca - kartonik z gotową mieszanka na babeczki. I tak było tym razem. Do tego czekolada mleczna Wedla plus kropelki z białej czekolady. 12 sztuk malutkich muffinek...Do kawy, na szybko, na dzisiaj bo do jutra nie dotrwają...
pozdrawiam
Smakowicie na dzień dobry:) Miłego dnia
OdpowiedzUsuńoj zjadła bym sobie taką teraz :D
OdpowiedzUsuńJa już dawno kupiłam foremki do pieczenia,ale jakoś nie mogę się zebrać he...Pychości zrobiłaś,pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńRozumiem to doskonale! jak się ma szybko ochotę na cos słodkiego, to się sięga po paczuszke:-) Pyszotki!
OdpowiedzUsuńAch jestem z tych co uwielbiają babeczki! Mmmm :)
OdpowiedzUsuńU mnie też nigdy długo nie poleżą ;)
OdpowiedzUsuńJa też robię czasem muffiny z pudełka. Czekoladowe lubię szczególnie. Twoje wyglądają wyjątkowo apetycznie. Ta polewa... mniam, ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.
Uwielbiam muffinki :)
OdpowiedzUsuń