pozdrawiam was jesiennie, ale nie depresyjnie, zapalam świeczki i kominki z olejkami i nie daję się smutkowi, zniechęceniu, ciemności... nie dam się ciemnej stronie mocy :)
poniedziałek, 30 września 2013
Ulica Wrzosowa
pozdrawiam was jesiennie, ale nie depresyjnie, zapalam świeczki i kominki z olejkami i nie daję się smutkowi, zniechęceniu, ciemności... nie dam się ciemnej stronie mocy :)
sobota, 28 września 2013
Mąka graham w roli głównej
Produkty:
4 jaja
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
0,5 szklanki oleju (oliwa z oliwek się NIE nadaje!)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
śliwki, około 1 kg.
Realizacja:
Jajka zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę by cukier się rozpuścił, dodać olej i zmiksować. Następnie dodać mąkę pomieszaną z proszkiem do pieczenia wszystko razem zmiksować. Umyć, osuszyć i wypestkować śliwki. Papier do pieczenia na blachę i wylać ciasto. Blacha średniej wielkości by ciasto miało około 2 cm. Na ciasto ułożyć śliwki jedna obok drugiej. Na wierzch posypałam przyprawą do ciast i deserów w młynku o smaku korzenno cynamonowym. Piec trzeba w temp. 160-170 stopni ok. 1 godzinę.
Pierwszy raz na takiej mące i muszę się pochwalić, że wyszło super ciasto. Zdjęcia marne bo na pieczenie naszło mnie o godz. 20.00, a o 21.00 już ciasto było w degustacji :)
środa, 25 września 2013
Kwiaty na dziś :)
Kwiaty przyjmuję zawsze z radością. Tak było i tym razem, choć gerbery nie są w moim kolorze. Kiedyś czerwony to był mój ulubiony kolor :) Ale co tam, kwiat to kwiat, zawsze ożywia pomieszczenie i sprawia, że milej się robi na sercu:)
Gerbera: najwyższe wyrazy szacunku
lub
Gerbera mówi: "Czynisz świat piękniejszym!" - takie znaczenie znalazłam w necie.
Ha ha, przez skromność nie zaprzeczę :)
pozdrawiam
niedziela, 22 września 2013
Stolik i jego dalszy los...
Pamiętacie mój stolik, który z dwa posty temu pojawił się na blogu? Żyje swoim życiem i ma się dobrze. Od czasu gdy farba wyschła stoi w salonie obok czerwonej sofy i tapety w róże ale stwarza inny klimat i pięknie prezentują się na nim całkowicie różne rzeczy... Stoi blisko konsoli więc i gry tam się czasowo znalazły...i wrzosy wraz z piękną osłonką na doniczkę. Stolik przy sofie więc i mała kawka z mleczkiem z mojego malutkiego expresu włoskiego. Mlecznik sam wpadł mi do ręki w empiku na przecenie, ma fajny kawiarkowy kształt i idealnie pasuje do mojej nowej wizji domu w białawym klimacie...
pozdrawiam
czwartek, 19 września 2013
Cukinia na słodko
Do makaronu stosuję zawsze młode wydania cukinii a tu taki mutant z dwa kilo pewnikiem. Jedna cukinia na leczo, a drugiej kawałek na placek.
Przepis jak na ciasto marchewkowe tylko zamiast marchewki cukinia :) i dodatkowo czekolada i kakao.
Przepis:
- 4 jajka
- 250 dkg cukru
- 1 szklanka oleju
- 300 dkg mąki
- 2 łyżki kakao
- 1 czekolada posiekana
- 350 dkg lub 2 szklanki startej marchewki tzn. cukinii startej na grubych oczkach
- 2 łyżeczka proszku do pieczenia
pozdrawiam :)
sobota, 14 września 2013
Biały stolik
Ten stolik stał w naszym garażu, stał i się chwiał i już miał trafić na ciemną stronę mocy... Ale co tam pomaluję sobie, może nie zabiorę ze sobą dalej ale chociaż będę miała radochę teraz :)
Więc najpierw szlifowanie, lekkie bo już miał starcia pewne, a potem akrylem malowanie. Blat dwa razy, noga razy jeden by zachować efekt przetarcia. Malować pomagał mi syn, który nie lubi białego koloru i już zapowiedział, że nie będzie siedział w salonie jak będzie biały...Ha ha, zobaczymy :)
Oto nasz praca :0
Teraz stolik stoi w salonie i muszę pomyśleć nad jego aranżem...
pozdrawiam i lecę czytać wasze wpisy, bo mam teraz chwilę wytchnienia :)
wtorek, 10 września 2013
Wojennie...

Ostatnio byłam na pikniku z inscenizacją w tle. Było fajnie, a pogoda dopisała i miło spędziłam czas z moimi chłopakami. Często jeździmy w różne miejsca i oglądamy pasjonatów. Lubię ludzi, którzy mają pasję, a takimi ludźmi są członkowie takich grup rekonstrukcyjnych.
Tematyka, nie była moja ulubiona. II wojna światowa bardzo źle mi się kojarzy. Wojna brr..., zło, cierpienie, ludzie, którzy robią rzeczy straszliwe... Nie oglądam filmów wojennych. Gdy rozmawiam z ludźmi, którzy przeżyli ten czas zawsze mnie to wkurza, że ludzie ludziom...
Chce o tym pamiętać, nasza historia, przeszłość naszych bliskich, naszego kraju, Ojczyzny... nie zawsze łatwa i przyjemna, pamiętać by spełniło się...
Śpij Ojczyzna o Tobie pamięta- ta obietnica składana podczas pogrzebów w czasie powstań i wojen, w czasie burzy i naporu...
Wróciło do mnie to gdy na tyłach cmentarza na Powązkach odnaleziono szczątki ofiar stalinowskich czasów i gdy kilkanaście dni temu dzięki nowoczesnej technice i badaniu DNA rozszyfrowano kogo tam zamordowano, Łupaszkę, Pileckiego... i wielu innych ... Polacy Polaków ...

Subskrybuj:
Posty (Atom)