Zapraszam do...

piątek, 28 marca 2014

Domkowo



































Mój kolor na dzisiaj - biały. Nie jestem odkrywcza, bo na blogach króluje biały. Mój kolor nr 2 to szary, to taka alternatywa do białości. Nie ma siły (na razie) na malowanie jakiś dużych formatów. W kolejce czekają kolejne meble, które już białe przeprowadzę do nowych 4-kątów. Kolor biały ma swoje wymagania. Mam zapas akrylu więc działam. Ten domek miał już iść do spalenia, ale jakoś żal mi się zrobiło. Domek służył w pokojach dziecięcych, ale jego czas minął. Jakiś potencjał  w nim tkwi. Jeszcze nie wiem jaki ale jakiś na pewno.
pozdrawiam







środa, 26 marca 2014

Marchewkowo na święta



 

Wiem, że o marchewkowym cieście już pisałam ale to było inne. TUTAJ PRZEPIS Ale zmodyfikowałam przepis, dodałam przyprawę do piernika i super mąkę typ 1850 chyba, gruboziarnistą i extra w smaku. To mój mąkowy hit. Polewa lukrowa. Smak super - musicie uwierzyć.Do tego otręby pszenne, ale 2-3 łyżki tylko. Z mojego przepisu, który jak zawsze traktuję bardzo pobieżnie upiekłam 12 muffinek i małą okrągłą foremkę. Tu na zdjęciach moje działania w programie, który wam ostatnio polecałam.
Pozdrawiam
i zapraszam na Candy, ostatki a ma słabe powodzenie :)

TUTAJ candy










sobota, 22 marca 2014

Literowe kostki DIY



Od czasu do czasu na blogach pojawiają się fajne kostkowe układanki. Podczas sprzątania wpadły mi do ręki klocki młodego, którymi się już nie bawił. Niestety jak usłyszał, że chcę je przemalować na biało to mi je od razu odebrał. Ale nękałam go, przekupiłam, poszantażowałam i dodatkowo pozwoliłam pomalować i oto one. Teraz tylko muszę wydrukować sobie odpowiedniej wielkości napisy :).

Pozdrawiam





środa, 19 marca 2014

Na kęs :)


Tak to nazywam, na jeden kęs. Bułeczki z gotowego ciasta.Kupiłam i leżało w lodówce. Młody uformował bułeczki, na chwilkę do pieca, a potem na kęs. Ja z serkiem, on na sucho. Pyszności... A żeby rozpieszczaniu stało się zadość to po małej filiżance czekolady na gorąco. To pierwsza gotowa czekolada, która super smakuje. U nas w domu jest hitem (pal licho kalorie).
Ale dodatkowo odkryłam fajny program do obróbki zdjęć Photoscape - darmowy. TUTAJ DO POBRANIA. Program poleciła  Natalia http://www.jest-rudo.pl/
A oto moje działania na zdjęciach związanych z naszym jednym kęsikiem. Oj podziałam z innymi zdjęciami bo program ma fajne możliwości.
Pozdrawiam









I jeszcze trwa moje CANDY
TUTAJ



niedziela, 16 marca 2014

Sobotni wiatrodzień


Cały tydzień była piękna pogoda, a ja od rana do wieczora w pracy... Obiecałam sobie, że w sobotę i niedzielę sobie pospacerujemy, może rowerami jakąś rundkę, albo jakieś inne miłe zajęcia.... A tu wiatrodzień straszliwy, a potem deszczodzień i nici z ambitnych i przyjemnych planów.... Ale coś trzeba było zrobić z tym dniem...
Gra jest fajna i dla dzieci co nie mają pojęcia o realiach z tamtych czasów może być ciekawa. Wciągnęła ich, a gra się sporo czasu.  Przypomina zasadami monopol, w który lubimy w domu grać. Ja jestem zawsze (wiadomo) bankierem :)
Na deszczodzień i na witrodzień idealna... Po kilku godzinach gry- wygrał najmłodszy członek naszej rodziny :0 Ten co urodził się w XXI wieku i PRL to dla niego inna bajka. Ja od dziecka lubiłam grać. Najpierw w karty, w wojnę, świnię, makao, rubika, tysiąca, a kończąc na pokerze, w którym mój dziadek był mistrzem i grywał na pieniądze. Nitka hazardzisty gdzieś się we mnie zagubiła...
pozdrawiam
I zapraszam jeszcze na moje CANDY TUTAJ
 http://igrys123.blogspot.com/2014/02/rocznicowe-candy.html
 












poniedziałek, 10 marca 2014

Łososiowe klimaty wg. Kurta S.


Nie ukrywam ale jestem miłośniczką czytania i oglądania przepisów kulinarnych. Ogląda, czytam i często  nic za tym nie idzie:0 Piękne zdjęcia,opisy dawkowania dziwnych, niedostępnych w 10 tysięcznym mieście składników... Uwielbiam książki, które podają jakieś historyjki, przeżycia prawdziwe czy fałszywe kucharzy. Gdy kupuję książkę kucharską albo gdy dostaję je w prezencie to zawsze sprawdzam czy kolorowe zdjęcia są. Nie ogarniam książek kucharskich, które nie mają zdjęć. A mam kilka takich, same przepisy, 400 stron przepisów drobnym maczkiem, nie do czytania, a co dopiero do gotowania - nie na moje nerwy :)
Pozdrawiam z Kurtem S. mistrzem 
Przepraszam za ten napis w środku zdjęcia, błąd przy obrabianu :)
no i zapraszam na CANDY TUTAJ
 http://igrys123.blogspot.com/2014/02/rocznicowe-candy.html


 


poniedziałek, 3 marca 2014

Ulica Różana



Róża herbaciana trafiła ostatnio do mnie, a raczej trafiły mi się trzy sztuki. Piękne kwiaty, duże kwiaty, cieniowany kolor. Kwiaty postawiłam na szafce nocnej, by rankiem i wieczorem przypominały mi o sobie :)
Staramy się pamiętać o ważnych dniach, datach ale różnie to bywa...sama pamiętam o wielu datach, ale tylko dzięki funkcji w telefonie ;)
Tyle o różach...
pozdrawiam i przypominam
o moim Candy :0

TUTAJ JEST CANDY 










sobota, 1 marca 2014

Sercowa zmiana

Serducha są mi bliskie. Nie tak bliskie jak lampiony, ale zawsze bliższe niż inne pocieszki.
Miałam takie żółte, z napisem... Nigdy go nie używałam- napis jakoś mi nie pasował... Więc gdy robiłam przewietrzenie kartonów i ponownie serducho wpadło mi w ręce, a akurat malowałam na biało... resztę historii znacie. Wyszło jak widać. Akryl pokrył serce w 100%. Ala najpierw lekkie szlifowanie, odkurzanie...
Teraz wisi w salonie, debiutuje po latach.
pozdrawiam :)









Zapraszam na moje CANDY:
LINK:  http://igrys123.blogspot.com/2014/02/rocznicowe-candy.html


Tak wyglądało moje serducho :)