Zapraszam do...

sobota, 29 czerwca 2013

Stawiam na kolor

Na szybko, wiosennie, lekko :) . Tym razem to rzodkiewkowe wsparcie w kolorze ostatnich kwiatów, chłodnika...
 
 pozdrawiam

A oto moje storczyki w pełnej krasie :))
pozdrawiam






środa, 26 czerwca 2013

Na sezon letni

Zostałam ostatnio posiadaczką kolejnej patery, tym razem z kloszem. I właśnie ten klosz mnie ucieszył najbardziej. Oglądałam Wasze blogi i trochę tych kloszy w necie krąży. Ale niestety wszystkie były poza moim zasięgiem. Mam wewnętrzną blokadę na kupowanie wszelkich przedmiotów, które nie wiążą się z naszą budową. Styropian, rusztowania, wełna na to jest teraz zapotrzebowanie. Ale nie samą budową żyje człowiek i oczywiście blokada od czasu
do czasu jest łamana...
wszystko dla zdrowia psychicznego.
Klosz jest spory i mam nadzieję,
że wystarczająco duży.

pozdrawiam


poniedziałek, 24 czerwca 2013

Jeszcze raz


Jeszcze raz o truskawkach, nim odejdą, nim ustąpią pola innym... Owoce trafiły mi się piękne, ale chyba w tym roku truskawki są piękne. Tu zdradzam tajemnicę mojego kremu budyniowego - 5 minutowy gotowiec, no prawie gotowiec bo trzeba dodać mleko i miksować. Czyli coś jednak przy nim trzeba zrobić... (:) Ale jest pyszny, może ma coś sztucznego ale smakuje fajnie i ma mniej kalorii niż budyń miksowany z masłem..., który też robię ale rzadko...
Biszkopt też nie był pieczony, tylko biszkopciki i w drugiej wersji pełnoziarniste ciasteczka jako baza. Na to krem, truskawki, galaretka...Może ściema, ale poszła w mig :O

pozdrawiam





   

sobota, 22 czerwca 2013

Z niebieskim akcentem

Cieszę się , że mój decoupagowy obrus się podobał. Sama nie wiem jak się będzie wyglądał po praniu. Ale muszę się przyznać, że w taki len idealnie sprawdza się na stole - kolor maskujący i z podkładkami dwa tygodnie się uchował :))  ale teraz już czeka na pranie - ręcznie więc się naczeka :)
Tu obiadowo, sobotnio, rodzinnie. Odkryciem związanym z obiadami codziennymi i niedzielnymi jest dla mnie kasza jaglana w woreczkach jak ryż. Fajnie smakuje często gości u nas teraz. Jak już pisałam lubię szybkie gotowanie. Dana  w pół godziny- obiady. Pozdrawiam was z niebieskimi talerzami...








środa, 19 czerwca 2013

Makowa panienka



































Taki tytuł nosi mój post na blogu budowlanym. Nie mogłam się opanować i pokazuje moją Makową Panienkę także Wam :) To jest mój nowy dom, moje marzenie...
Totalnie zarośnięta działka. W ubiegłym roku gdy budowaliśmy dom to działka była równana i nie było tyle zieleni. Nie było kwiatów wiosną. A w tym mamy masówkę.
Rozpoznałam:
1. Maki :)
2. Niezapominajki
3.Chabry
4.Kończyna
5.Rumianki
reszty niestety nie znam- z biologii wszystko zapomniałam już :)
pozdrawiam


















poniedziałek, 17 czerwca 2013

Biały :)


A jednak biały...
Moje dwa storczyki, które jesienią dostałam w prezencie i około zimy miałam wyrzucić właśnie pokazują na co je stać :) Nie wiedziałam, który zakwitnie. Czy biały czy bordowy. Ale jak widzicie - jednak biały jest pierwszy. Bordowy wypuścił łodygę i może za jakiś czas będę mogła pochwalić się kolejnym storczykowym sukcesem. O tak - dla mnie to sukces bo dotychczasowe storczyki kończyły źle. Taką mam nadzieję, że w moim nowym domku za jakiś czas będę mogła cieszyć się ich urodą. Są piękne, takie oszczędne w formie...

pozdrawiam was kwitnąco :))


czwartek, 13 czerwca 2013

Kolorowy zawrót głowy...

W tym daniu uwielbiam kolor i zdecydowany smak. Chłodniki robię kilka razy w roku, minimum jeden raz. Czyli minimum w tym roku mam już za sobą. Botwinka, koperek, jogurt grecki, przyprawy, czosnek, jajko, szczypiorek...było pysznie i kolorowo :)) Szkoda, że dzieci jeszcze nie dorosły do chłodnikowego obiadu...

pozdrawiam